Spis treści
Koniec z tanimi noclegami? Zmiana na Booking.com uderzy w turystów
Rezerwacyjny gigant Booking.com zapowiedział rezygnację z klauzuli najniższej ceny, która zobowiązywała przedstawicieli obiektów noclegowych do prezentowania na portalu najniższych cen. Choć było to rozwiązanie niezwykle wygodne dla użytkowników, generowało sporo kontrowersji w środowisku hotelarskim.
CC BY 2.0Flickr.com / Paulo Moura / Web Summit / CC BY 2.0
Właściciele obiektów skarżyli się m.in. na ograniczenie elastyczności cenowej i negatywny wpływ tego rozwiązania na dochody. To i kilka innych czynników, m.in. nowa ustawa o rynkach cyfrowych (obowiązująca na Europejskim Obszarze Gospodarczym) wpłynęła na podjęcie decyzji o rezygnacji z klauzuli.
Chociaż wierzymy, że parytet cen zapewnia bardziej konkurencyjne środowisko dla naszych partnerów i korzyści cenowe dla konsumentów, usunęliśmy te klauzule z umów na Europejskim Obszarze Gospodarczym, aby spełnić zobowiązania wynikające z ustawy o rynkach cyfrowych (DMA) – oświadczył Booking.com w odpowiedzi na pytania niemieckiego Reise vor-9.
Zmiany prawdopodobnie ucieszą branżę hotelarską, choć mogą rozzłościć turystów, którzy szukają oszczędności.
Zmiany w procesie organizacji podróży mogą być nieuniknione
Co dla podróżników oznacza rezygnacja z klauzuli najniższej ceny? Ujmując bardzo prosto – więcej komplikacji. Wcześniej na portalu prezentowane były rzeczywiście najniższe ceny, dzięki czemu amatorzy taniego podróżowania mogli przeglądać interesujące ich oferty w jednym miejscu.
Teraz, by znaleźć najlepszą okazję cenową, trzeba będzie się bardziej naszukać, bo najniższe możliwe kwoty za zarezerwowanie noclegu mogą być prezentowane bezpośrednio na stronie internetowej obiektu lub innym portalu rezerwacyjnym. Chcąc zaplanować wycieczkę jak najtaniej, poświęcisz więc więcej czasu na jej organizację.
Źródło: horecabc.pl
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Podróży codziennie. Obserwuj Stronę Podróży
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
